Jest maj, więc są i szparagi. Także na moim stole i w mojej lodówce. Uważam, że trzeba cieszyć się sezonowymi warzywami i owocami gdy są, a nie szukać ich, gdy zabraknie na bazarkach i sklepowych półkach. Oczywiście staram się zawsze przygotowywać nowe dania, więc dziś będzie szparagowe risotto.
Zdjęcia robione już w nowym mieszkaniu, na szybko, 5 minut przed wyjściem do pracy.
200 g ryżu arborio (lub zwykłego)
1 l bulionu warzywnego
6-7 zielonych szparagów
6 łyżek masła
1 średnia cebula
10 dag żółtego sera
sól, pieprz
Wykonanie:
Szparagi umyć, odłamać zdrewniałe końcówki, ugotować na parze lub w garnku z wrzącą wodą. Ostudzić i pokroić w 2 centymetrowe kawałki. Główki szparagów pozostawić w całości.
Na patelni roztopić 3 łyżki masła, podsmażyć na nim drobno
pokrojoną cebulę. Gdy cebula się zeszkli, dodać ryż. Wszystko razem wymieszać i gdy ryż stanie się lekko przezroczysty zacząć dodawać bulion. Do ryżu wlać łyżkę bulionu, poczekać aż ryż w całości ją wchłonie,
wówczas dodać następną. Czynność powtarzać do wyczerpania bulionu,
jednocześnie sprawdzając co jakiś czas miękkość risotto.
pokrojoną cebulę. Gdy cebula się zeszkli, dodać ryż. Wszystko razem wymieszać i gdy ryż stanie się lekko przezroczysty zacząć dodawać bulion. Do ryżu wlać łyżkę bulionu, poczekać aż ryż w całości ją wchłonie,
wówczas dodać następną. Czynność powtarzać do wyczerpania bulionu,
jednocześnie sprawdzając co jakiś czas miękkość risotto.
Gdy ryż będzie idealny, a risotto kremowe, pozostaje dodać pozostałe masło i starty na tarce o drobnych oczkach ser, doprawić i wymieszać. Do risotto dodać jeszcze pokrojone szparagi, wymieszać i przykryć patelnię, pozostawiając ją jeszcze przez ok. 10 minut na ciepłej kuchence.
Musi być bardzo smaczne 🙂