Pierogi z serem i miętą to smak dzieciństwa, moja prywatna klasyka i pierwsze miejsce w klasyfikacji pierogów. Dodatek suszonej mięty sprawia, że są wyjątkowe. Gdy byłam jeszcze na studiach to połączenie zadziwiało wszystkich moich znajomych. Takie pierogi robiła jeszcze moja babcia, więc musiały powstać gdzieś tu, na Roztoczu.
Składniki:
Farsz:
- 0,5 kg białego sera
- 5 ziemniaków
- dwie duże szczypty suszonej mięty – jak suszyć pisałam TU
- sól, pieprz
Ciasto:
- 400 g mąki
- 1 jajko
- ¾ szklanki wody
- sól
Wykonanie:
Na stolnicy z podanych składników wyrobić ciasto. Odcinać kawałki, formować wałeczki, kroić na kawałki i formować krążki za pomocą wałka.
Ziemniaki obrać, ugotować, przecisnąć przez praskę. Dodać przemielony przez maszynkę biały ser. Dodać miętę. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Wszystko połączyć.
Na krążki ciasta nakładać łyżeczką farsz i zlepić brzegi. Pierogi ugotować w osolonej wodzie. Wybierać łyżką cedzakową, gdy wypłyną na wierzch.
Podawać polane masłem.
Smak dzieciństwa!:D
Też robię ruskie z miętą. Lubię 🙂
uwielbiam pierogi!
z dodatkiem mięty jeszcze nie jadłam