Moje pierwsze cannelloni nie prezentuje się może najpiękniej, ale za to smakuje wyśmienicie. Uwielbiam szpinak i jego połączenie z makaronem.
Składniki:Sos boloński w torebce
12 sztuk makaronu cannelloni
450 g mrożonego szpinaku (ja użyłam rozdrobnionego)
cebula
3 ząbki czosnku
1 krążek sera camembert
4 łyżki śmietany 18%
2 łyżki oleju
starty żółty ser do posypania
12 sztuk makaronu cannelloni
450 g mrożonego szpinaku (ja użyłam rozdrobnionego)
cebula
3 ząbki czosnku
1 krążek sera camembert
4 łyżki śmietany 18%
2 łyżki oleju
starty żółty ser do posypania
Wykonanie:
1. Sos zrobić zgodnie z napisem na torebce. Zagotować i odstawić.
2. Cebulę i czosnek posiekać i podsmażyć na oleju.
3. Dodać rozmrożony szpinak i smażyć jeszcze 5 min.
4. Dodać pokrojony w kostkę camembert i śmietanę doprawioną solą i pieprzem.
5. Przestudzoną masę szpinakową nadziewać niegotowany makaron i ułożyć w naczyniu żaroodpornym.
6. Zalać sosem bolońskim i posypać serem.
7. Piec ok. 30 min. w temperaturze 180 st.
Musiało być pysznie:)
Szkoda tylko, że trochę Ci cannelloni siadło:(
pozdrawiam i zapraszam do mnie:
https://dream-about-muffins.blogspot.com/
jak dla mnie wygląda bardzo apetycznie. chętnie wypróbuję wersję ze szpinakiem, bo do tej pory jadłam tylko z mięsem mielonym
pozdrawiam