Polędwiczka wieprzowa duszona w białym winie to bardzo ciekawy pomysł na obiad. Zwłaszcza świąteczny lub na jakąś szczególną okazję, bo trzeba poświęcić na jej przygotowanie trochę czasu. Wbrew tytułowi może zadziwiać kolor sosu, ale wytłumaczenie jest proste: do duszenia użyłam również bulionu wołowego, bo akurat taki miałam w domu.
Składniki:
- polędwiczka wieprzowa
- 1 łyżka suszonego majeranku
- kilka gałązek świeżego tymianku
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 500 ml białego wina
- 1 l bulionu (u mnie wołowy)
- sól, pieprz
- 2 łyżki oleju
Wykonanie:
Polędwiczkę oczyścić z błon, umyć i osuszyć. Obsmażyć na mocno rozgrzanym oleju z każdej strony. Dodać posiekaną cebulę i drobno pokrojony czosnek. Smażyć razem aż cebula się zeszkli, jednocześnie co jakiś czas odwracać polędwiczkę, by się nie przypaliła. Następnie mięso zalać winem i bulionem, dodać majeranek oraz tymianek i zmniejszyć ogień. Dusić aż polędwiczka będzie miękka.
Polędwiczkę wyjąć i zredukować płyn, w razie potrzeby zagęścić niewielką ilością mąki rozrobionej z wodą. Doprawić do smaku.