Za prawdziwym Rafaello nie przepadam, ale jaglane rafaello w wersji fit robi robotę! Jest smaczne, sycące i odpowiednio kokosowe. Podczas 40-dniowego postu założyłam sobie, że w chwilach kryzysu będę próbować tylko takich domowych, trochę oszukanych słodkości.
Przepis od Green Cookies.
Składniki /ok. 30 szt./:
- 200 ml mleczka kokosowego
- 90 g suchej kaszy jaglanej
- 1 i 1/4 szklanki wiórków kokosowych (dodatkowo trochę do obtoczenia)
- 2 łyżki syropu amaretto
- 3 łyżki syropu klonowego (można zastąpić cukrem pudrem lub miodem)
- ok. 30 migdałów
Wykonanie:
Migdały włożyć do miseczki, zalać wrzątkiem i odstawić na kilkanaście minut. Wodę odlać i obrać ze skórki, powinna zejść bez problemu.
Suchą kaszę jaglaną przelać wrzątkiem, a następnie kilka razy przepłukać pod bieżącą wodą. Przełożyć do garnka i zalać mleczkiem kokosowym (mleko z puszki dobrze kilka razy mocno wstrząsnąć przed otwarciem). Zagotować i na małym ogniu podgrzewać przez ok. 20 minut, aż kasza wchłonie całe mleczko. Ostawić do ostygnięcia.
Ugotowaną kaszę jaglaną połączyć z wiórkami kokosowymi oraz dwoma syropami. Zmiksować blenderem na gładką masę. Jeżeli nie jest wystarczająco słodka to można dodać więcej syropu klonowego.
Z masy uformować kuleczki wielkości małego orzecha włoskiego i do każdej wcisnąć po jednym migdale. Obtaczać w wiórkach kokosowych. Wstawić do lodówki na min. 1 godzinę, żeby trochę stwardniały.
Brzmi jak idealna przekąska do pracy! Mmmm 🙂 Smak kokosowy zawsze mnie skusi 🙂
Brzmią pyyysznie :)) a ile czasu można je przechowywać w lodówce? 🙂
Jakie to pyyyszne! Zapisuję przepis bo już wypróbowany!