Dzisiaj mam dla Was przepis na chłodnik z botwinki, który co prawda wymaga krótkiego gotowania, ale to zaledwie kilkanaście minut.
Kiedyś wydawało mi się, że nie lubię chłodników, a to z prostego powodu: u nas w domu nigdy się ich nie robiło! Jednak, gdy spróbowałam uznałam, że to naprawdę świetny posiłek podczas upalnych dni.
Składniki:
- 1 litr bulionu warzywnego
- 1 pęczek botwinki z buraczkami
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 1 łyżeczka octu winnego
- sól, pieprz
- 400 ml kefiru
- dodatkowo: jajko ugotowane na twardo, 2-3 rzodkiewki i 1 ogórek gruntowy oraz posiekany koperek
Wykonanie:
Botwinkę dokładnie opłukać, odciąć buraczki, obrać i pokroić w drobną kostkę. Łodyżki i liście drobno posiekać.
Bulion zagotować, najpierw dodać buraczki i na zmniejszonym ogniu gotować przez ok. 6 minut. Następnie dodać posiekane liście i łodyżki i gotować jeszcze ok. 3 minut. Wlać sok z cytryny oraz ocet i gotować przez ok. 1 minutę. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Odstawić do ostudzenia.
Do ostudzonego wywaru wlać kefir i wymieszać. Wstawić do lodówki i schłodzić.
Chłodnik z botwinki podawać z jajkiem i drobno pokrojonymi rzodkiewkami i ogórkami. Posypać posiekanym koperkiem.