Caffe Trybunalska – Lublin

Caffe Trybunalska, ul. Rynek 4, Lublin

Caffe Trybunalska znajduje się na Starym Mieście w Lublinie. Jest to najczęściej odwiedzany przeze mnie lokal – przychodzę tam zarówno na (nie)zwykły obiad, jak i na spotkania ze znajomymi czy w celu świętowania różnych uroczystości. Nieraz brałam również udział w organizowanych tam warsztatach czy spotkaniach, o tematyce nie tylko kulinarnej. Fajne, ciekawe wnętrze, sporo przestrzeni (3 kondygnacje) i przepyszne jedzenie powodują, że będę wracać i polecać Trybunalską innym. W tym miejscu pozdrawiam również szefa kuchni – Jarka Saka 🙂

 

restauracja

źródło: www.trybunalska.pl

 

Tak, jak wspomniałam: wpis jest efektem wielu wizyt, a dania będą z kilku sezonowych kart.

Podczas spotkania z koleżankami prawie rok temu testowałyśmy zimową kartę Trybunalskiej. Wyróżnić chciałabym dwa dania: sałatkę z warzywami pieczonymi z octem balsamicznym, serem greckim, tymiankiem, rozmarynem i rukolą (18 zł) oraz pieczoną pierś z kurczaka z kostką, pieczone warzywa korzeniowe, cebulowe placki oraz sos z czerwonej cebuli (28 zł). Sałatka była fajnie zbalansowana, a pieczone warzywa idealnie pasowały do zimowej oprawy za oknem. Ja spróbowałam tylko trochę, ale koleżanki, które ją zamówiły były bardzo zadowolone. Moje danie, czyli pierś z kurczaka był naprawdę przepyszna! Świetny sos, idealnie upieczone mięso (pyszna skórka i soczyste wnętrze) i przygotowane w punkt warzywa korzenne. Zdecydowanie chciałabym zjeść to danie jeszcze raz.

 

FotorCreated

 

Podczas październikowej wizyty zamówiliśmy: zupę dnia, którą akurat był krem pieczarkowy (ok. 8 zł), wątróbkę cielęcą z siekaną brukselką z wędzonym boczkiem, puree ziemniaczanym z karmelizowaną cebulą i cielęcym demi glace (23,90 zł) oraz pierś z kurczaka podaną z sałatką z buraka, gnocchi buraczanymi, puree z dyni oraz redukcją z pieczonego kurczaka (27,90 zł). Z uwagi na chłodny wieczór wybraliśmy do picia korzenny imbryk herbaty ze świeżym imbirem i pomarańczą (12 zł).

Zupa, chociaż zwyczajna i mało atrakcyjna, jeśli chodzi o wygląd, była naprawdę dobra. Mąż był bardzo zadowolony ze znakomicie przygotowanej wątróbki, której jest wielkim fanem. Mi w tym daniu bardzo smakowały dodatki, bo za samą wątróbką nie przepadam. Pierś z kurczaka była bardzo soczysta, a buraczane dodatki bardzo dobrze do niej pasowały. Na wyróżnienie zasługuje również puree z dyni, które nie było mdłe. Oba dania znakomicie realizowały zapotrzebowanie na jesienne, trochę bardziej „tłuste” smaki i fajnie się uzupełniały.

 

12336094_1046141785405930_1532103769_n

Wątróbka cielęca

 

12336324_1046141745405934_726312490_n

Pierś z kurczaka

 

W Trybunalskiej kilka razy próbowaliśmy też burgerów (25-28 zł), początkowo bułka była podawana bardzo przesuszona, więc prawie rozpadała się w dłoniach podczas jedzenia i niestety nie trzymała wnętrza. Z czasem znacznie się to poprawiło, a burgery stały się jeszcze lepsze. Podawane są w zestawie z frytkami i surówką. Z jednej z wizyt pamiętam też znakomitą tajską zupę z wieprzowiną (12 zł), która zaskoczyła mnie swoim smakiem, bo zazwyczaj widziałam w karcie tylko tradycyjne smaki, w nowoczesnej odsłonie. Jedliśmy też pizzę Parma z szynką parmeńską, parmezanem i suszonymi pomidorami (26,90 zł), więc  ten punkt menu również mogę polecić. Pizza jest dość cienka i dobrze wypieczona.

 

12312374_1046152502071525_1693249455_n

 

Na co warto jeszcze przyjść do Caffe Trybunalska? Zdecydowanie na ciasta i kawy sezonowe (również z dodatkiem alkoholu). Ja próbowałam np. kawę a’la Snickers i Kinder bueno – prawdziwa bomba smakowa. Nie można nie wspomnieć również o szerokim wyborze piw rzemieślniczych z AleBrowaru i Pinty.

 

Za co lubię Trybunalską? Zdecydowanie za bardzo dobrą kuchnię, umiejętność dopasowania się do klienta i zmieniającego się rynku gastronomicznego. Dania są pyszne, kucharze korzystają z sezonowych produktów, więc kilka razy w roku zmieniają kartę. Dodatkowym plusem jest również spory wybór piw rzemieślniczych oraz innych napojów. Cieszę się, że jest to lokal otwarty na współpracę i chętnie wynajmuje swoje wnętrza np. na spotkania czy warsztaty. Widać, że połączenie piekarni, kawiarni, restauracji i hotelu było doskonałym pomysłem. 

 

0 0 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x