Swoje pierwsze sushi mam już za sobą. Zrobione własnoręcznie, bez zbytniego nakładu sił. Wystarczy kilka składników, a poza etapem przygotowywania ryżu, sushi robi się naprawdę szybko. By prawidłowo zrolować sushi sięgnęłam do książki „Sushi i sashimi” (wydawnictwo RM) o której niedługo napiszę Wam więcej.
1 szklanka ryżu do sushi
1 szklanka wody
ocet ryżowy
sól
cukier
opakowanie wędzonego łososia
2 szt. awokado
5-6 płatów nori
wasabi
Dodatki:
imbir marynowany
sos sojowy
Wykonanie:
Ryż należy dobrze umyć w wodzie, zmieniając ją do czasu, aż stanie się przejrzysta. Następnie zalać ryż szklanką wody i odstawić na 25 minut. Garnek przykryty pokrywką postawić na kuchence i doprowadzić do zagotowania wody, a następnie na bardzo małym ogniu gotować ryż jeszcze przez ok. 15 minut. Wyłączyć palnik i pozostawić garnek z ryżem jeszcze przez 15 minut pod przykryciem. Ryż przełożyć do miski (nie może być metalowa), doprawić do smaku zalewą octową (7 łyżek octu ryżowego, 3 łyżki cukru oraz szczyptę soli). Odstawić do ostudzenia.
Łososia wędzonego i obrane awokado pokroić w paski.
Na macie bambusowej ułożyć płat nori, na nim warstwę ryżu (pozostawić ok. 2 cm wolnego miejsca wzdłuż górnej i dolnej części nori). Żeby ryż nie kleił się do dłoni należy przygotować miskę z zimną wodą połączoną z octem. Następnie rozsmarować bardzo cienką warstwę wasabi. Mniej więcej w 1/3 części liścia (od dołu) ułożyć paski awokado i łososia.
Zwijanie: należy podnieść dolną część maty i ostrożnie zwijać maki w rulon za pomocą maty.
Podawać z marynowanym imbirem i sosem sojowym oraz wasabi.
Początkowo nie jest łatwo, ale szybko zorientujecie się o co chodzi.
Uwielbiam sushi! I wciąż zabieram się do pierwszych własnoręcznych. Mam nadzieje, że jak już się za nie zabiorę wyjdą tak piękne jak Twoje 🙂
Pozdrawiam 🙂
Z pewnością wyjdzie Ci piękne 🙂 warto spróbować samemu, bo wbrew pozorom nie jest to takie trudne 🙂
Przepiękne Ci wyszło 🙂
A dziękuję 🙂