Z jesienią kojarzą mi się mocno warzywne sosy oraz mięso. Robi się chłodniej, więc chyba dlatego mam ochotę na „cięższe” jedzenie. Przepis na ten makaron był efektem przeglądania zapasów z lodówki. Sycące danie dla kilku osób.
opakowanie makaronu spaghetti
kilka lisków bazylii
Pulpety:
400 g mięsa mielonego (wołowego/wieprzowego/drobiowego)
1/2 cebuli
1 jajko
3 łyżki bułki tartej
1 dymka ze szczypiorkiem
2 łyżeczki musztardy
sól, pieprz
Sos:
2 pomidory
1 marchewka
1/2 cebuli
sól, pieprz
tymianek
1 łyżka śmietany 18%
Wykonanie:
Pulpety:
Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć, dodać do mięsa mielonego. Następnie dodać pozostałe składniki, w tym pokrojoną drobno dymkę. Dobrze wyrobić mięsną masę i formować małe kulki. Pulpety podsmażyć na rozgrzanym oleju.
Sos:
Cebulę i marchewkę pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni. Dodać do nich pokrojone w kostkę pomidory oraz przyprawy. Przykryć pokrywką i dusić na małym ogniu, aż do czasu powstania sosu. Dodać śmietanę i wymieszać. Na koniec zblendować, by uzyskać gładki sos.
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Połączyć z sosem i pulpecikami i podgrzać.
Mniam, wygląda cudownie! Może zrobię niedługo 🙂
Polecam 🙂