Ten przepis powstał na konkurs organizowany przez Zboże smakuje i inspiruje. Udało mi się zająć II miejsce, więc dzisiaj prezentuję Wam cały przepis. Samo zadanie konkursowe było ciekawe, bo musiałam wykorzystać produkt, które znajdowały się na udostępnionej grafice i dodać do nich tylko jeden inny produkt.
Składniki:
makaron:
1/2 opakowania makaronu spaghetti
3 pomidory
garść listków bazylii
sól, pieprz
kotleciki:
250 g pieczarek
1/2 czerwonej papryki
1/2 białej papryki
100 g żółtego sera
2 jajka
1/2pęczka natki pietruszki
sól, pieprz
oliwa
Wykonanie:
Makaron ugotować al dente. W
rondlu rozgrzać łyżkę oliwy i podsmażyć na niej pokrojone w małą kostkę
pomidory. Doprawić do smaku i zmniejszyć ogień. Pomidory po kilku
minutach powinny zmienić swoją konsystencję i bardziej przypominać sos.
Na koniec dodać posiekane listki bazylii.
rondlu rozgrzać łyżkę oliwy i podsmażyć na niej pokrojone w małą kostkę
pomidory. Doprawić do smaku i zmniejszyć ogień. Pomidory po kilku
minutach powinny zmienić swoją konsystencję i bardziej przypominać sos.
Na koniec dodać posiekane listki bazylii.
Pieczarki
oraz oba rodzaje papryki pokroić w drobną kostkę. Warzywa podsmażyć na
rozgrzanej oliwie i przełożyć do miski. Następnie dodać posiekaną natkę
pietruszki, starty na tarce o dużych oczkach ser i jajka. Przyprawić do
smaku. Ponownie rozgrzać patelnię i nakładać łyżką niewielkie porcje
masy, a następnie smażyć kotleciki na złoty kolor.
oraz oba rodzaje papryki pokroić w drobną kostkę. Warzywa podsmażyć na
rozgrzanej oliwie i przełożyć do miski. Następnie dodać posiekaną natkę
pietruszki, starty na tarce o dużych oczkach ser i jajka. Przyprawić do
smaku. Ponownie rozgrzać patelnię i nakładać łyżką niewielkie porcje
masy, a następnie smażyć kotleciki na złoty kolor.
Makaron
wymieszać z gorącymi pomidorami i wyłożyć na talerz. Na każdej porcji
położyć po dwa kotleciki warzywne. Udekorować bazylią i posiekaną natką.
wymieszać z gorącymi pomidorami i wyłożyć na talerz. Na każdej porcji
położyć po dwa kotleciki warzywne. Udekorować bazylią i posiekaną natką.
Papryka trochę nie dla mnie, ale całość wygląda i brzmi świetnie, więc może skuszę się w najbliższych dniach 🙂