Podziemia Browaru Perła, ul. Bernardyńska 15, Lublin
W ramach akcji Sezon Lublin 2018 udało mi się w końcu zwiedzić Podziemia Browaru Perła w Lublinie. Kilka dni wcześniej miałam okazję obejrzeć Browar w Zwierzyńcu (tekst TUTAJ), a do tego sam proces warzenia piwa nie jest dla mnie czymś nowym, więc bardziej interesowały mnie pomieszczenia i historia.
Postanowiłam pokazać Wam trochę mojego regionu, ciekawych i wartych odwiedzenia miejsc podczas wizyty na Lubelszczyźnie. Mam nadzieję, że moje wskazówki będą przydatne podczas planowania urlopu.
Podziemia Browaru Perła można zwiedzać indywidualnie lub w grupach. Obowiązuje wcześniejsza rezerwacja e-mailowa lub telefoniczna. Indywidualne zwiedzanie odbywa się w soboty w godzinach 12:00-16:00 (wejścia o pełnych godz., ostatnie o 15:00). Zwiedzanie jest płatne, wystarczy zakupić wydawaną przez przewodnika cegiełkę o wartości 10, 20 lub 50 zł.
Po Podziemiach oprowadzają wykwalifikowani przewodnicy, którzy naprawdę potrafią zainteresować historią i przybliżyć proces powstawanie piwa. Dla osób, które nie miały wcześniej styczności z tematem browarnictwa będzie to bardzo interesująca wycieczka i możliwość dowiedzenia się (co niektórych może bardzo zaskoczyć), że piwo tak naprawdę nie powstaje z chmielu, a sam proces jest dużo bardziej złożony 😉
Nie chcę napisać za dużo, by nie zabierać Wam przyjemności odkrywania zakamarków Podziemi Browaru Perła, a właściwie budynków z XVII wieku, gdzie najpierw znajdował się kościół i klasztor oo. Reformatów. W 1844 r. dawne zabudowania klasztorne zakupił Karol Rudolf Vetter, a w 1846 roku uruchomił browar, który z krótką przerwą w 1944 roku warzy piwo do dzisiaj. Co prawda produkcja przy ul. Bernardyńskiej 15 zakończyła się w 2001 r., a sam zakład produkcyjny został przeniesiony na ul. Kunickiego 106., ale w historycznych zabudowaniach mieści się obecnie siedziba Zarządu Spółki.
Trasa zwiedzania została otwarta w 2014 roku, a przestrzeń (podobnie jak w przypadku Perłowej i Apartamentów Perła) zaaranżowało świetne biuro Projekt Praga. Naprawdę wiele elementów robi wrażenie, a pomysły z wykorzystaniem butelek i prezentacji podziemi w nowoczesny sposób, bez naruszania ich naturalnej bryły są naprawdę godne uwagi. Zdjęcia niestety nie oddają w pełni tego efektu. Podziemia Browaru Perła to dwadzieścia pomieszczeń na dwóch poziomach, w których można obejrzeć ekspozycje tematyczne i instalacje dotyczące zarówno historii, jak i samego procesu warzenia piwa.
Ostatnim przystankiem, już po zwiedzaniu była degustacja w Perłowej Pijalni Piwa – otrzymaliśmy do picia dwa rodzaje piwa: Rauchbier i Black IPA oraz paroburgera. Pierwsze to znane wcześniej Roztoczańskie Dymione, a drugie to nowość od Perły – oba dostępne jedynie w lokalu (Rauchbier także w Pijalni Piwa w Zwierzyńcu). Black IPA w wersji koncernowej jest ciekawą namiastką tego, co oferują nam polskie browary rzemieślnicze. Jednak brakuje jej „ciała”, chociaż cieszę się, że kombinują. Paroburger miał interesującą bułkę, fajnie przyprawione mięso, ale przez końcówki pomidora i brak innych dodatków wypadł trochę słabo. Pozostanę jednak przy klasycznej bułce 😉
Rezerwujcie, zakładajcie kaski i dajcie znać jak się Wam podobało!