Wiem, że o miłości powinno pamiętać się przez cały rok, ale to właśnie dziś ilość serduszek dookoła nas osiąga apogeum. Pamiętajcie również, że Walentynki to nie tylko święto Wasze i Waszego partnera/partnerki, ale wszystkich osób, które kochacie. Ja walentynkowe kruche ciasteczka dałam mężowi na drogę i zostawiłam rodzicom jako niespodziankę w pudełku.
Pamiętajcie o małych, ale ważnych gestach tego dnia 🙂
Przepis znalazłam na blogu Cake time.
Składniki /ok. 20 ciasteczek/:
- 250 g mąki pszennej
- 125 g cukru pudru
- 125 g masła (w temp. pokojowej)
- 1 jajko
- 1 laska wanilii
- czerwony barwnik spożywczy
Wykonanie:
Cukier wymieszać w miseczce z ziarnami z laski wanilii.
Mąkę przesiać na stolnicę, wkroić masło i wyrobić palcami aż powstanie kruszonka. Dodać cukier i wbić jajko, a następnie wyrobić ciasto.
Ciasto podzielić na dwie równe części, do jednej dodać barwnik i wyrobić, aż całe będzie miało jednolity kolor. Oba kawałki ciasta oddzielnie zafoliować i włożyć do lodówki na ok. 1 godz.
Na stolnicy podsypanej mąką rozwałkować oba kawałki. Większą okrągłą wykrawaczką wyciąć okręgi, przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, a następnie wycinać w nich serduszka. I zamiennie umieszczać je w środku lekko dociskając przy połączeniu.
Następnie odstawić w chłodne miejsce lub do lodówki na ok. 45 minut, by stwardniały.
Piec w rozgrzanym piekarniku do 180 st.C. przez 10-13 minut.