Uwielbiam figi, ale sezon na nie jest zawsze za krótki. Z racji powrotu po urlopie macierzyńskim do pracy postawiłam uprzyjemnić sobie (i współpracownikom) ten pierwszy dzień. Jogurtowe ciasto z figami wyszło idealne, odpowiednio wilgotne i ze smakiem jesiennych, chociaż egzotycznych owoców. Koniecznie spróbujcie!
Z racji tego, że figi są coraz tańsze zaopatrzyłam się w niemały zapas i będę działać z nimi w weekend, również wytrawnie 🙂
Składniki /tortownica o średnicy 24 cm/:
- 1 szklanka jogurtu naturalnego
- 2 szklanki mąki
- 2 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 ml oleju
- 2-3 figi
Wykonanie:
Jajka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą, jasną masę. Następnie dodać jogurt i olej, wymieszać, a następnie przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia. Delikatnie wymieszać do uzyskania jednolitej masy.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, wylać do niej ciasto i ułożyć na nim ćwiartki (lub cieńsze kawałki) fig.
Piec w rozgrzanym do 180 st.C piekarniku przez ok. 40 minut (lub do suchego patyczka).
To już wiem, co będzie dziś na podwieczorek. Ale chyba dodam do ciasta garść sparzonych rodzynek. Na bogato 😉