Jak już zakupiłam w końcu szparagi to królowały na moim stole prawie przez tydzień. Jednak jakoś nie miałam czasu wrzucić żadnego przepisu na bloga, choć nie próżnuję i cały czas gotuję. Dziś przedstawię przepis na genialną tartę, do której wrócę jeszcze nie raz, gdyż wystarczy wymienić składniki nadzienia na inne, a radość ta sama. Polecam!

Składniki: [Przepis stąd. Oczywiście z moimi zmianami.]

Ciasto:

-200 g mąki

-120 g masła

-jajko

-1 łyżeczka soli

Nadzienie:

-500 g zielonych szparagów

-mała cebula

-100 g śmietany 18%

-2 jajka

-1 łyżka mąki

-2 pomidory

-sól, pieprz, zioła prowansalskie

1. Zagnieść wszystkie składniki na ciasto na jednolitą masę. Ciasto owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 30min.

2. Szparagi umyć, odciąć końcówki i przeciąć na pół. Gotować w osolonym wrzątku przez 2-3 minuty.

3. Cebulę umyć i pokroić w drobną kostkę.

4. Pomidory umyć, osuszyć i przekroić na cząstki.

5. Śmietanę wymieszać z jajkami, mąką, solą, ziołami i pieprzem.

6. Formę na tarte wysmarować margaryną. Ciasto wykleić w formie, ponakuwać widelcem, posypać cebulką i ułożyć na niej szparagi. Kolejno rozłożyć kawałki pomidorów. Całość zalać śmietaną z jajkami.

7. Piec w nagrzanym piekarniku około 40min., na złoty kolor, w temperaturze 180°C.