Piernik chyba najbardziej kojarzy mi się ze świętami. Może poza niezniszczalnym sernikiem, który jest u nas pieczony na wszystkie większe okazje i święta. W domu także zagapiliśmy się i nie było już czasu na robienie piernika staropolskiego, musiał wystarczyć taki oszukany.
Przepis z książki „Boże Narodzenie. Kuchnia świąteczna” Marzeny Wasilewskiej
Składniki:
50 dag mąki
20 dag miodu
15 dag cukru
15 dag masła
4 jajka
100 ml śmietany
100 ml mleka
2 łyżeczki sody oczyszczonej
15 dag orzechów włoskich
5 dag kandyzowanej skórki pomarańczowej
1 łyżeczka cynamonu
opakowanie przyprawy do piernika
Wykonanie:
Orzechy i skórkę pomarańczowo posiekać niebyt drobno.
Miód zagotować, zdjąć z ognia, a kiedy ostygnie, wymieszać go z mąką, ciepłym masłem, mlekiem, śmietaną, przyprawą do piernika i cynamonem. Ucierając, dodać żółtka ubite z cukrem na puszystą masę oraz rozpuszczoną w 3 łyżkach wody sodę oczyszczoną. Ucierać, dopóki nie powstanie jednolita, gładka masa. Wymieszać ją z białkami ubitymi ze szczyptą soli na sztywną pianę, orzechami i skórką pomarańczową.
Dno i boki formy wyłożyć papierem do pieczenia i napełnić ją ciastem. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 170 st.C. Po 50 minutach sprawdzić patyczkiem ciasto, jeśli jest suche, wyłączyć piekarnik i pozostawić piernik jeszcze 5 minut w piekarniku.
Polewa:
tabliczka mlecznej czekolady
2 łyżeczki kakao
odrobina mleka
Wykonanie:
Czekoladę połamać na kostki i rozpuścić z kakao i mlekiem w rondelku. Tak przygotowaną polewą polać ostudzony piernik.
insertCookd(„cc923de0a2295100416a71684bd8a133”);
Oszukany też jest smaczny. 🙂