Jesienne chłody sprawiają, że w naszym domowym menu jest coraz więcej zup i ciepłych, sycących dań. Krem z buraka z mleczkiem kokosowym jadłam kiedyś w jednej z restauracji, jednak postanowiłam swój trochę podkręcić. Oprócz mleczka kokosowego dodałam również imbir – wyszło zaskakująco smaczne połączenie.
Składniki /4 porcje/:
- 3 duże buraki
- 2 cm kawałek świeżego imbiru
- 400 ml mleczka kokosowego
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- 1/2 papryczki chili
- 1 i 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki soku z cytryny lub limonki
- świeża kolendra lub natka pietruszki – do posypania
- olej do smażenia
Wykonanie:
Buraki umyć, odciąć końcówki, zawinąć szczelnie w folię aluminiową i ułożyć na blaszce w rozgrzanym do 200 st.C piekarniku. Piec przez ok. 60 minut. Pod koniec pieczenia sprawdzić ostrym nożem czy są już miękkie, jeśli nie to piec do momentu aż takie będą. Odłożyć do ostygnięcia, obrać i i pokroić w kawałki.
Czosnek oraz imbir obrać i razem z papryczką chili drobno pokroić. W garnku rozgrzać 2 łyżki oleju, podsmażyć przez pokrojone przyprawy, następnie dodać buraki i wszystko wymieszać. Wlać wodę i mleczko kokosowe i zagotować. Delikatnie doprawić, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze przez 10-15 minut.
Następnie zmiksować na gładki krem, doprawić, wlać sok z cytryny i wymieszać.
Każdą porcję zupy posypać posiekaną natką pietruszki lub kolendrą.