Perłowa Pijalnia Piwa – Lublin

Perłowa Pijalnia Piwa, ul. Bernardyńska 15A, Lublin

Lokali, w których można napić się piwa i dobrze zjeść, jest w Lublinie kilka. Jednak miejsc, do których chciałoby się zaprosić znajomych będących pierwszy raz w stolicy naszego województwa, już nie. Browar Perła niepodzielnie od lat jest jednym z pierwszych skojarzeń, które mają turyści, i chociaż poziom produkowanych przez niego piw spada, to Perłowa Pijalnia Piwa jest szansą na odbudowę szacunku i dobre skojarzenia.

 

W Perłowej został wykorzystany jeden z najlepszych projektów, jakie widziałam w ostatnim czasie. Ściany w prosty, ale bardzo ciekawy sposób nawiązują do dawnych wnętrz, w tym typowych pijalni piwa sprzed lat. Niewielki metraż lokalu został wykorzystany w 100% dzięki najdłuższemu barowi w mieście. Lustra na suficie powiększają optycznie przestrzeń. Zdecydowanie to kawał dobrej roboty i pięknego designu.

 

f1417336

 

Dzięki układowi baru możemy liczyć na odpowiedni czas reakcji barmana, który podczas naszej wizyty pojawiał się, gdy akurat go potrzebowaliśmy. Z racji upalnego popołudnia na początek zdecydowaliśmy się na nowe piwo Perły, a mianowicie Witbier (7 zł/0,5l) – piwo na tę chwilę dostępne jest tylko w Perłowej. Kolor piwa zachwyca, czuć pomarańczę i kolendrę, a dodatkowo jest mocno pijalne, chociaż może zbyt wodniste. Jeśli zdecydują się na butelkowanie i sprzedaż to może być wakacyjnym hitem.

 

f1359168

 

Następnie postanowiliśmy zamówić coś do jedzenia, z racji weekendu dostępna była także wkładka do karty z „kuchnią uliczną”. Mąż wybrał Burgera Perłowego z chutneyem pomidorowym i piklami z czerwonej cebuli za 16 zł oraz piwo Ordynackie( 7 zł/0,5l). Ja postawiłam na Kiełbaski Szefa podane z puree ziemniaczanym, musztardą, ketchupem oraz cebulą duszoną w piwie (18 zł). Uznałam, że do kiełbasem idealnie będzie pasowało piwo dymione Rauchbier (5 zł/0,3l). Na zakończenie zamówiliśmy jeszcze Koźlaka (7zł/0,5l) oraz przekąski: ciasteczka piwne i suchara – obie propozycje po 2 zł.

 

f1432968

 

Burger jest z pewnością jednym z najlepszych w Lublinie – odpowiedni stopień wysmażenia, bułka wypiekana z dodatkiem Koźlaka oraz dobrze dobrane dodatki. Pikle z czerwonej cebuli były naprawdę świetne. Zdecydowanie warto wyróżnić również kiełbaski, które idealnie komponowały się z ziemniaczanym puree. Wyrabiany na miejscu ketchup i ostra musztarda również zasługują na wysoką ocenę, a wspomniana wcześniej duszona cebulka dopełnia smaku. Ciasteczka i suchar również są wyrabiane na miejscu i są fajną przekąską do piwa.

 

f1470384

 

Perłowa to świetna propozycja na lato – w końcu teren browaru przyciąga bardzo dużą ilość osób z uwagi na odbywające się tam wydarzenia. Polecam zajrzeć tam na piwo w oczekiwaniu na film czy koncert. Nie zapominajcie też o świetnej kuchni, w której czaruje Przemysław Kaproń. Dodatkowo od początku maja możecie zjeść na świeżym powietrzu w bardzo ciekawie zaaranżowanym ogródku.

Tekst pierwotnie ukazał się w Magazynie Aromat #1 – znajdziecie go TUTAJ.

0 0 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x