Dzisiaj trzecia edycja Lubelskiego kociołka czyli gotowania lubelskich blogerek kulinarnych. Tematem tej edycji są: buraki. Dla mnie wbrew pozorom zadanie ciężkie, a myślenie nad nich zajęło mi wiele czasu. Ze swoim daniem startuję jako ostatnia, bo zrobiłam je przed chwilą. A i poszłam na łatwiznę.
To tylko sałatka. Ale na szczęście z burakami. Smacznego!
Na buraczane przepisy zapraszam także do: Marty, Doroty, Gosi, Wiosenki, Angeliki, Małgosi i Karoliny.
Składniki:
4 filety śledziowe w oleju
2 ziemniaki
2 buraki
1 cebula
1 jabłko
3-4 ogórki konserwowe
1 łyżeczka soku z cytryny
sól, pieprz
majonez
Wykonanie:
Buraki umyć, odciąć końcówki i szczelnie zawinąć je w folii aluminiowej skropionej oliwą. Piec w temperaturze 200 st.C przez 45 minut. Obrać i odstawić do ostudzenia.
Ziemniaki obrać i ugotować. Ostudzić i pokroić w kostkę. Cebulę obrać, drobno posiekać, umieścić na sicie i przelać wrzątkiem, odsączyć i dodać do ziemniaków. Ogórki, ostudzone buraki i obrane jabłko pokroić drobno i dodać do pozostałych warzyw.
Do warzyw dodać sok z cytryny, sól, pieprz i majonez. Wymieszać dobrze wszystkie składniki.
Może i łatwe, ale prezentuje się bosko 🙂
Planowałam podobna na święta, nie udało się a teraz żałuję. Ale może jeszcze zrobię:)
Pozdrawiam:)
jadłam podobną i niesamowicie mi smakowała – i ten kolor… mniam!