Teraz po kolorowych, pięknych grządkach za domem pozostały już tylko wspomnienia, zdjęcia i… przetwory. Mgła za oknem, a ja ożywię blog kolorową notką ze zdjęciami.
tak było jeszcze w lipcu |
a tu za huśtawką widać już brak wykopanych ziemniaków, cebul i innych warzyw |
zbiór marchewki |
ostatnie maliny |
papryczki jeszcze przed wykopaniem i przesadzeniem do doniczek |
jedne z ostatnich zbiorów |
a teraz będzie już tylko tak… |
Ja też już zaczynam wspominać…
polskie, letnie wieczory i poranki <3
Szkoda że następne lato dopiero za rok. Nie lubię jesieni ani zimy:(