Czasem tak się zdarzy, że nie uda się zjeść całego chleba i ten sczerstwieje. Mam sposób, by go uratować! Wypróbujcie przepis na faszerowany czerstwy chleb, który pachnie ziołami i czosnkiem, a do tego jest miękki w środku (!) i chrupiący z zewnątrz. Dodatek ciągnącego się sera to prawdziwy plus.
Czerstwiejące pieczywo lub jego zbyt duże ilości można z powodzeniem mrozić i rozmrażać według potrzeb. Jednak już z takim mocno sczerstwiałym chlebem można zrobić niewiele… Na szczęście z pomocą przychodzę Wam ja.
Starajcie się nie wyrzucać jedzenia!
Składniki:
- 1 bochenek czerstwego chleba (lepiej sprawdza się pieczywo pszenne niż razowe)
- 3 łyżki masła
- 4 łyżki oliwy
- 1/2 białej cebuli
- 1 łyżka posiekanych ziół (bazylia, tymianek czy np. pietruszka)
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 łyżka musztardy
- 3-4 plastry żółtego sera
Wykonanie:
Chleb pokroić ostrym nożem ukośnie w romby, uważając by nie przekroić go do końca.
Cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na 1 łyżeczce oliwy. Masło roztopić, dodać pozostałą oliwę, podsmażoną cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekane zioła oraz musztardę. Wymieszać.
W naczyniu żaroodpornym zrobić drugie „naczynie” z folii, do którego trzeba włożyć ponacinany bochenek. Za pomocą małej łyżeczki wlewać w nacięcia przygotowaną „zalewę”. W każde nacięcie powkładać kawałki sera, tak, by jak najwięcej znalazło się w środku i po upieczeniu uzyskać efekt „ciągnącego sera”. Przykryć szczelnie drugim kawałkiem folii aluminiowej.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 st.C przez ok. 15 minut. Po tym czasie zdjąć „pokrywkę” z folii aluminiowej i piec do momentu roztopienia się sera.
Tak przygotowany chleb świetnie nadaje się jako dodatek do sałatek, na spotkanie przy piwie czy na grilla. Goście z pewnością będą zachwyceni!